Strony

4 października 2014

B I E L E N D A | PEELING SOLNY

Kiedyś peelingi z Bielendy były moimi ulubionymi , myślałam że tym razem będzie podobnie. Niestety to już nie to samo i po raz kolejny przekonałam się o tym ,że peeling wykonany w domowym zaciszu jest peelingiem a nie ładnie pachnącym pieniącym się z drobinkami soli kosmetykiem.Takim okazał się powyższy "peeling" który oblepia ciało parafinową powłoką. Minusem jest fakt iż peelingi solne nie nadają się do używania przed i po depilacji gdyż właśnie wtedy występują podrażnienia i zaczerwienienia skóry. Osoby z wrażliwą skórą również będzie podrażniał, odczuwalne będą te ranki których wcześniej nie widziałyście a ból nie przejdzie odrazu. Sól pod wpływem wilgotnej skóry rozpuszcza się i konieczne jest dołożenie produktu dlatego peeling jest strasznie niewydajny. Zdecydowanie za słaby pod względem ścierania martwego naskórka, cena tego produktu jest za wysoka. Polecam zdecydowanie wykonanie samemu peelingu cukrowego z dodatkami (jednak bez kawy chyba ,że jeszcze Wam się nie znudziła) część 1 część 2 

8 komentarzy:

  1. Z chęcią spróbuję domowy peeling :)

    thisenemyofmine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jednak jestem fanką mocnych zdzieraków więc to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też dupy nie urwał, ale miałam gorsze.

    W ogóle nie wiem o co chodzi, ale odniosłam wrażenie że od pewnego czasu piszesz notki na "odwal się" żeby tylko coś było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to przykro mi ,że masz takie wrażenia ale na szczęście tak nie jest :)

      Usuń

Bardzo dziękuje za każdy komentarz ! ♥
Zostaw proszę link do swojego bloga, chętnie zajrzę :)